czwartek, 5 września 2013

Dziwny dzien

Obudzil nas dzis namiot kładąc sie na nas pod wplywem gwaltownych podmuchow wiatru. Po raz 3 odwiedzilismy Tbilisi i rozbilismy sie w Lucky Hostelu. Połazilismy, ponudziliśmy sie a jutro skladanie rowerow i kutaisi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz