Wszystko się zmieniło albo wróciło do normy, niewiadomo. Gruzja i droga do niej na pewno pozostanie w naszej pamięci. My jednak nie zatrzymujemy się na tym i popijając z przyjaciółmi z Bielska piwo zastanawiamy się dokąd zawędrujemy następnym razem.
Witajcie! Z tej strony Max, spotkaliśmy się w Gruzji;) Dobrze, że szczęśliwie dotarliście do domów. Nam też udało się bezpiecznie wrócić i to z całą masą niesamowitych wspomnień z podróży. Pozdrawiam! Max
PS. Na moim blogu na razie prawie nic nie ma, ale bardzo możliwe, że w końcu coś tam wrzucę, więc jakbyście chcieli zajrzeć, to zapraszam: http://mafiec.blogspot.com/
Witajcie! Z tej strony Max, spotkaliśmy się w Gruzji;) Dobrze, że szczęśliwie dotarliście do domów. Nam też udało się bezpiecznie wrócić i to z całą masą niesamowitych wspomnień z podróży. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMax
PS. Na moim blogu na razie prawie nic nie ma, ale bardzo możliwe, że w końcu coś tam wrzucę, więc jakbyście chcieli zajrzeć, to zapraszam:
http://mafiec.blogspot.com/