czwartek, 11 lipca 2013

Wyszehradzki jarmark

Z okazji naszego przejazdu przez Wyszehrad miejscowy murgrabia zorganizował jarmark. Nie docenił naszych możliwości i zwołał gmin oraz miejscowych prostaczków.na jutro. Ale my murgrabie oraz jego parobków zostawiamy za sobą i kierujemy sie do budapesztu.
Moze będzie padać, ale chyba nie.
Wczoraj nad pięknym modrym dunajem przetrwaliśmy zmasowany atak komarów i innych żuków.

2 komentarze:

  1. szlachetny gest murgrabi. ale nie dajcie się naciągać na jarmarki, wesela, śpiew syren itp, to mogą być pułapki!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz wabią arbuzy. W Dunaju niezbyt da się kapac więc spieszymy nad jakieś morze.

      Usuń